Trykot i siodełko – twardziel na rowerze

Przeglądając oferty sprzedaży rowerów, bardzo często natknąć się można na rowery trekkingowe. Mało kto jednak dokładnie wie, czym się takie modele charakteryzują i czy warto w ogóle je kupić. A co jeśli są to rowery bardzo wyspecjalizowane, które nie sprawdzą się w codziennym zastosowaniu?

Czym jest rower trekkingowy?

Rower trekkingowy jest dosyć szczególnym modelem roweru. Z jednej strony zapewnia bardzo duże prędkości jazdy dzięki dużym i cienkim oponom, lecz jednocześnie jest bardzo wygodny, Jest to zasługa dobrej amortyzacji kół, wygodnych hamulców, lecz przede wszystkim wyprostowanej pozycji na siodełku, dzięki czemu nawet długa jazda na rowerze nie jest mecząca dla kręgosłupa, czy też dla ramion.

Jakie jest jego zastosowanie?

Gdzie jednak taki szczególny rower może się sprawdzić? Jak się okazuje dosłownie wszędzie. Takie połączenie cech powoduje, że rower trekkingowy jest idealnym rowerem do codziennego dojeżdżania do pracy, do rekreacyjnych wycieczek poza miasto, jak i również do przeprowadzania nieco bardziej intensywnych rowerowych treningów. Dzięki temu, że wyposażony jest w szereg udogodnień takich jak fabryczne oświetlenie czy też duże bagażniki mogące posłużyć do mocowania sakw rowerowych, dodatkowo zwiększają się jego możliwości.

Rekreacyjna jazda na rowerze ma w zasadzie tylko sprawiać przyjemność. Jednak nie zaszkodzi, gdy w jej trakcie uda nam się zebrać dane na temat jak nasze ciało reaguje na tego rodzaju aktywność. Pomóc w tym niełatwym zadaniu mogą liczniki rowerowe.

Jaki rodzaj danych można wyłuskać z liczników rowerowych?

      A choćby ile kilometrów udało nam się przejechać. Albo ile czasu zajęło nam przejechanie wyznaczonej przez siebie trasy. Z odczytu licznika rowerowego można też wywnioskować, ile kalorii udało nam się spalić i czy ten cały wysiłek był godny poświęcenia.

Jak interpretować zmienne z liczników rowerowych?

      Zwyczajnie. One tylko powiedzą nam czy nasza kondycja jest dobra, czy trzeba nad nią jeszcze trochę popracować. Z ich odczytów można wywnioskować czy ten rodzaj aktywności nas męczy, czy raczej dzięki niemu przybywa nam sił witalnych i fizycznej krzepy. Wreszcie liczniki rowerowe powiedzą nam czy są już widoczne postępy, czy nadal tkwi się w punkcie wyjścia.

Jaki rodzaj licznika rowerowego kupić?

       To zależy od dwóch rzeczy. Pierwsza to czy zamierza się jeździć regularnie, czy sporadycznie. Jeśli zachodzi ta druga okoliczność- to nie ma sensu inwestować w drogi sprzęt. Drugim kryterium jest to czy uprawia się jazdę rowerem amatorsko, czy profesjonalnie. Jeśli amatorsko to nie ma potrzeby kupować licznika rowerowego z zaawansowanymi funkcjami.

Rower, choć jest wspaniałym narzędziem do codziennej rozrywki i zabawy, uczestniczy też w wielu przypadkach w ruchu drogowym, a to powoduje, że wymaga doposażenia w liczne, często bardzo potrzebne dodatki. W co zatem powinno się doposażyć rower, zanim wyjedzie się na nim na przejażdżkę?

Zadbajmy o bezpieczeństwo

Zdecydowani najpotrzebniejszymi dodatkami do roweru są te, które wpływają na bezpieczeństwo poruszania się na nim. Szczególny nacisk powinno się tu położyć na oświetlenie roweru, czyli na dokupieniu do niego lampek. Powinny się one znaleźć zarówno z przodu roweru, jak i z jego tyłku. Dodatkowo każdy rowerzysta powinien kupić sobie kask, ponieważ tylko on gwarantuje, że w razie wypadku nic złego nie przydarzy się w najczulszy fragment ciała, czyli w głowę.

Zadbajmy o zabawę

Rzecz jasna nie samym bezpieczeństwem człowiek żyje, dlatego też oprócz samego kasku i oświetlenia, powinno się jeszcze kupić specjalny uchwyt na telefon do roweru. Posiadając taki dodatek, umożliwia się powieszenie posiadanego smartfona na kierownicy, co daje ogromne możliwości w zakresie prowadzenia lepszych treningów lub po prostu wykorzystywania do codziennej jazdy nawigacji i map drogowych. Szukając dobrego uchwytu na telefon do roweru, poleca się te wykonane z dobrych, najlepiej metalowych części.

Jazda na rowerze uważana jest nie tylko za świetny sposób na przemieszczanie się po mieście, lecz również rewelacyjny sposób dbania o formę i kondycję fizyczną. Niestety wiążę się też ona z niebezpieczeństwem wypadku, co powoduje, że trzeba być na niego bardzo dobrze przygotowanym.

Daj się zauważyć

Jak każdy doskonale wie, nie ma lepszego sposoby na przygotowanie do wypadku, niż zwiększenie szans na jego niewystąpienie. A gdy jeździ się na rowerze, nie ma ku temu lepszej metody niż zwiększenie widoczności rowerzysty. Stąd właśnie tak duża popularność różnego rodzaju odblasków i świecidełek, które mają spowodować, że rowerzysta zostanie dostrzeżony już z bardzo dużej odległości.

A co po zderzeniu?

Nie zawsze jednak wypadku da się uniknąć. Powoduje to, że jako rowerzysta, każdy z nas musi być możliwie najlepiej przygotowany do wypadku. Nie da się ukryć, że najlepszym i najskuteczniejszym sposobem na to, aby wyjść cało w wypadku, jest posiadanie kasku rowerowego. Jest to element stroju nieobowiązkowy, lecz jeśli tylko posiada się, choć nieco rozsądku, powinno się taki kask posiadać. Kask rowerowy chroni bowiem najbardziej wrażliwe na uszkodzenie miejsce, czyli głowę. Nawet niewielki upadek i uderzenie głową w asfalt, może się bowiem zakończyć tragicznie.

Oferta sprzedażowa: https://www.goride.pl/kaski